generalnie rzecz biorąc inteligentna muzyka jest to pojecie bardzo abstrakcyjne i nieuchwytne. Wszkaze definiji ktorą napisałem mozna przyporządkować wiele gatunkow i wykonawców... wszystko w zaleźności od słuchacza....
ale proggy czy nie czujesz sie dumny ze ty np słuchasz dream theater i nie patrzysz nawet ze skrywaną wyższości na fanów pop-divek czy techna?
_________________ In the dream dusk
We walked beside the lake
We watched the sky move sideways
And heard the evening break
Nie bo kogo to tak naprawdę obchodzi? Na pewno nie tych ludzi od których mam się czuć lepszym. A zresztą krąg osób z którymi mogę pogadać o muzyce naprawdę jest bar4dzo wąski bo reszta np. na hasło Slipknot reaguje głupkowaty rap metal albo nu metal. uproszczenia itd.
Słucham czego słucham i nie ideologizuję tego za bardzo.
wciaz chwytasz za słówka. Czy Adama Mickiewicza tez czepiałbys sie za uzycie słowa "kutas" w narodowej epopei?
Albo ze w czasach sredniowiecznych Przydomek Syna Mieszka I Bolesława miał ponoć inne znaczenie niż dziś?
jeżeli lubisz tak jakże rzeczowo i jednowymiarowo traktowac wyraz to ok. Muzyka nie moze byc intelignetna. Bo nie mozemy np. zmierzyć jej IQ.
Ale hasło to jest i nie mozesz zaprzeczyc jego istnieniu. I może to być muzyka ktora ma przekaz. Ale muzyka z przekazem to tak samo mętne hasło jak muzyka intelignetna. Bo, na pewno znalazłbyś ludzi ktorym i ten zwrot sie nie podoba
A proggy: Sam tekst nie musi być intelignetny czy pobudzajacy do myślenia. Do mnie 90% tekstow by nie trafiało bez odpowiedniego ubrania je w nuty. Dlatego nigdy nie byłem fanem poezji.
_________________ In the dream dusk
We walked beside the lake
We watched the sky move sideways
And heard the evening break
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach