No więc muzyczkę puszczam na trzyletnich głośnikach firmy Creative, lub na zepsutych słuchawkach 4world, co mnie strasznie wkurza... Na wynos mam eMPe3-jeczkę la Aigo A208, czarną naturalnie, która wygląda ło tak:
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 26 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-07, 18:52
W domu to na kompie, dźwiękówka SB Audigy SE + Logitechy X-230 dają czadu (w moim nie za dużym pokoju robią wrażenie). Poza domem to mp3 player iRiver T10 1GB pamięci, słuchawki fabryczne (Cresyn) ostatnio mi się zjebały, wiec przestawiłem się na kolejne deszczoodporne (pchełki) Philips SHE9500. Może to nie jest xtra nowy sprzęt na rynku, ale lepszej jakości dźwięku w mp3 playerze nie słyszałem od tego iRivera, polecam.
No to się wam pochwalę drodzy koledzy i koleżanki, dzisiaj nabyłem nowiutkiego, lśniącego, pachnącego (zaczynam przezadzać) Creative'a Zen Stone. 1GB pamięci, brak wyświetlacza, ale dźwięk bardzo fajny, no i ta cena (99pln) Kosztowało mnie to nieprzespaną noc, i rozmyslania na lekcjach w szkole. Teraz moje maleństwo się ładuje, nie mogę się doczekać aż go posłucham. Teraz tylko zbieram na jakieś dobre słuchawki.
ja jebię, jak mnie wkurwia moje mp3 zrzuciłem po bożemu muzykę w sześciu folderach. włączam w autobusie odtwarzacz, pokazuje mi się jeden jedyny folder. wchodzę w ustawienia, a tam informacja o 99% zajętego miejsca - czyli wszystko ok. jednak pięciu folderów nadal nie ma. wracam do domu, podłączam do USB... i magicznym sposobem wszystkie foldery są. odłączam mp3 - nie ma
dodać do tego wariującą baterię i życ nie umierać ;]
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-12-12, 22:32
Niszczuk napisał/a:
ja jebię, jak mnie wkurwia moje mp3 zrzuciłem po bożemu muzykę w sześciu folderach. włączam w autobusie odtwarzacz, pokazuje mi się jeden jedyny folder. wchodzę w ustawienia, a tam informacja o 99% zajętego miejsca - czyli wszystko ok. jednak pięciu folderów nadal nie ma. wracam do domu, podłączam do USB... i magicznym sposobem wszystkie foldery są. odłączam mp3 - nie ma
dodać do tego wariującą baterię i życ nie umierać ;]
Ano, kupiło się no name'a to się teraz ma
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
no noname maja to do siebie ze nie zawsze sa posluszne. Takie jak creative czy panasonic czy sony to ladnie hulaja i nie trzeba sie martwic ze Ci foldery znikaja tylko mnie wkurzaja moje sluchawki. Bo kupilem najtansze za 4,50zl bo firmowki creativa mi sie jedna rozwala i juz praiwe nie slychac a na tych tanich prawie ba prawie wogole nie ma podbicia basow. Kurcze jak mnie to drazni a nie mam kasy na lepsze na ta chwile
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-12-12, 22:41
Jak można słuchać muzy na słuchawkach za 4,5?? Przecież to małżowin szkoda . Absolutne minimum to jakieś Panasy/Thomsony/Philipsy/TDK za 20-25 zeta. Za mniej sluchać się praktycznie nie da i nie jest to moja fanaberia, bo sam nie mam kasy na jakieś odjechane Sennki, ale fakt stwierdzony doświadczalnie..
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Jakos sie da uwierz mi ledwo co ale sie da. Ale i tak wole Creative sa super w szczegolnosci te z jedna dluzsza chociaz widzialem lepsze za ponad 100zl ale to juz sa naprawde basowe sluchawki
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-12-12, 23:02
Łoooooooo, to jestem w szoku że szwankuje
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach