Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: LadySatan
2006-09-16, 10:37
szkolne kłopoty i nie tylko...
Autor Wiadomość
Amonman
[Usunięty]

Wysłany: 2006-09-16, 08:23   szkolne kłopoty i nie tylko...

Załozę sie ze kazdy z was lubi chodzić w koszulkach swoich ulubionych zespołów., prawda?

Stworzyłem ten temat po to zeby spytac się czy macie jakies problemy w zwiazku z tym (albo mieliscie) że jesteście metalami. Czy ktos was wytykał palcem albo obrazał i ciagle irytował?
jesli tak i chciałbys sie tym podzielic i dac jakies rady innym to proszę o odpowidź.

Ja mam pare nie miłych wspomnień. Mianowicie jescze w podstawówce. Wiecie, nietolerancja i wytykanie palcami i gadka typu "on słucha tego gówna...". Jednak teraz sobie z tym poradziłem. A wy?
 
Luis666
[Usunięty]

Wysłany: 2006-09-16, 08:55   

heh...ja niemialem kłopotow bo tam gdzie mieszkam szanuje sie kazda muze,człowieka,jego stył itd w co sie ubiera i jak jego sprawa:)
Miałem małe przypałowe akcje ale to sie wytnie jak do mnie 2 kolesi podskakiwało oto ze mam długie włosy...smiech na sali..:)
 
progger 
Motherfucker



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1477
Skąd: Ladeshut/Breslau
Wysłany: 2006-09-16, 10:36   

Ze mnie swojego czasu śmiao się dwóch metali z większym stażem że jestem "najtwardszym metalem w okolicy". Kolesie byli w moim wieku. Jeden słucha teraz szantów i poezji śpiewanej a drugi funku 8)
_________________
http://www.last.fm/user/tomash33/ <- Przyznaj ze nie masz tak dobrego gustu Gość 8)
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2006-09-16, 10:39   

Nigdy nie mialam zadnych nieprzyjemnosci z tym zwiazanych, gdyz moje dobre stopnie rekompensowaly zarowno moim rodzicom jak i nauczycielom moje ubiorowe fanaberie.

na dzien dzisiejszy wkurzam moich politechnicznych wspólbraci jakze milym polaczeniem rózu z logiem samela :D
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
unchained 
jeżojebca
College Prophet



Wiek: 40
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 1090
Skąd: warszawa
Wysłany: 2006-09-16, 14:53   Re: szkolne kłopoty i nie tylko...

Amonman napisał/a:
Załozę sie ze kazdy z was lubi chodzić w koszulkach swoich ulubionych zespołów., prawda?


no i wlasnie przegrales zaklad...
_________________
Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
 
 
progger 
Motherfucker



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1477
Skąd: Ladeshut/Breslau
Wysłany: 2006-09-16, 15:50   

Ja tez w koszulkach z zespołami nie latam od jakis 4 lat :D
_________________
http://www.last.fm/user/tomash33/ <- Przyznaj ze nie masz tak dobrego gustu Gość 8)
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2006-09-16, 16:23   

bwehehe ja w koszulkach to tylko na w-fie cwiczylam :P I to tylko dlatego, ze kuzynka mi pozyczyla takowa ;) Takie koszulki sa niekobiece :)
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
markertheblue
[Usunięty]

Wysłany: 2006-09-16, 16:39   

W gimnazjum i owszem, zdarzało się że ktos pokrzykiwał "Metal to gówno!" albo szły za mna kiedyś młodsze paninki i głośno komentowały moją koszulke Slipknota "Tych metali tepić trzeba..." O tym jak siostra na mnie czaiła wole nie pisać. O mało mnie wodą święconą nie oblała:? W LO wszystko jest w porządku. Raz że przestałem ubierać się jak metal (bardziej na HC teraz) a dwa że szkoła porządna :]
 
Amonman
[Usunięty]

Wysłany: 2006-09-16, 20:58   

masz racje, przegrałem... Tylko nie wiem co z tego mam :-)
 
Swarzyc 
pyta leśna


Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 42
Wysłany: 2006-09-17, 09:03   Re: szkolne kłopoty i nie tylko...

Amonman napisał/a:

Stworzyłem ten temat po to zeby spytac się czy macie jakies problemy w zwiazku z tym (albo mieliscie) że jesteście metalami.


wątpię czy ktokolwiek tutaj jest metalem. jak już, to kinderkiem :D

Cytat:
Czy ktos was wytykał palcem albo obrazał i ciagle irytował?


jak się wygląda jak śmieć lub menel , to wytykanie palcem nie dziwi, a powinno skłonić do refleksji.

Cytat:
Ja mam pare nie miłych wspomnień. Mianowicie jescze w podstawówce. Wiecie, nietolerancja i wytykanie palcami i gadka typu "on słucha tego gówna...". Jednak teraz sobie z tym poradziłem. A wy?


wsród brudasów jest taka sama nietolerancja, tylko że są zbyt ciotowaci by głośniej manifestować swoją niechęć wobec dresów
 
dexter xs 
jebak leśny
kurwa mrok



Wiek: 39
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 238
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-17, 14:13   

Swarzyc napisał: jak się wygląda jak śmieć lub menel , to wytykanie palcem nie dziwi, a powinno skłonić do refleksji.

No ja niewiem o co chodzi , z tym uporczywym nudnym już pierdoleniem , o brudzie czy menelstwie względem metali przecież dresy , to takie jebane niechluje , golą sie na łyso , i myslą że niemuszą sie myć a jebie od niech jak z kibla na dworcu w Wawie, łążą w tych swoich dresach i z daleka niby schludnie wygladają , ale jak tak bliżej stanąć takiego to smród ochydny , jest tak i koniec że nastletnie kurwy czy to męskie czy żeńskie , nietolerują ludzi odmiennie ubranych i niema to nic wspólnego z bródem czy smrodem ani niechlujstwem niemówimy przecież o punkach ... bo wogóle jak można być metalem i np. mieć te długie włosy i ich niemyć? włąśnei metalowcy bardziej dbają o higiene niż dresy czy hip-hop-y uwaleni tą swoją trwą i olewający wszystko wokoło, moja diagnoza to poprostu "krótkowzroczność" -hmara brudasów w dresach kisząca sie w swoim własnym pocie i przyzwyczajona do własnego smrodu i brudu , wytyka innosć ludzion noszącym czarne ciuchy bo kojarzą sie z brudem bardziej niż jaśniejąco biała biel jak u dresów, i jeszce to ze metale nie "napinają" (zaczepka) też ich denerwuje prostactwo i tyle , jebie od dresów i tyle, i te ich czaszki brudne od zaschłego brudu , przypominającego mylnie , opalenizne , ale wystarczy sie przyjrzeć na szyji gdzie pot występuje najczęsciej i ajk oni szczerzą te swoej mordy , to widac te zacieki jasno mówiące "myłem sie tydzień temu, bo na wała mam sie chlapać wodą jak laski i tak sie mnie boją i nieuciekają " poprostu jeden wielki LOL i polewka chodzące żarty w szmatach z lumpexu.
 
 
Amonman
[Usunięty]

Wysłany: 2006-09-17, 19:15   Re: szkolne kłopoty i nie tylko...

jak się wygląda jak śmieć lub menel , to wytykanie palcem nie dziwi, a powinno skłonić do refleksji.

po pierwsze to nie wiem czy chodzi Ci o ogólnie "wszystkich" tzw. "metali" czy o konkretne osoby, a po drugie mam gdzies co o mnie sadzą inni, to jest ich zasrana sprawa...
 
fairy
[Usunięty]

Wysłany: 2006-09-18, 19:46   

Swarzyc napisał: "jak się wygląda jak śmieć lub menel , to wytykanie palcem nie dziwi, a powinno skłonić do refleksji. "

nawet jak sie wyglada "jak smiecz lub menel" to kogo to do cholery obchodzi?! niech karzy se wyglada tak jak chce, niech gada to co chce i robi to co chcce...

a zeby offa nie bylo, to powiem, ze przechodzac taka okolica patologiczna zawsze ktos mi krzyknie, bo mam czarna spodnuice, czy glany, czy trampki...ale nie z wracam na to uwagi...
 
Zbyhu 
srokojebca



Wiek: 36
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 59
Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-09-19, 09:09   

Buhahaha. W szkole to żadnych kłopotów... Chociaż jak raz rozpuściłem włosy, ludzie mówili, że wyglądam jak Jezus:D i gdy wchodziłem do klasy( to było w liceum) na godzinę wychowawczą to wychówa do mnie "Sławek, weź zepnij te włosy, bo naprawdę wyglądasz jak Jezus". Ja w śmiech i się pytam czy to obelga czy komplement :D. Ona nic no i wychówa juz więcej nie robiła uwag na temat moich włosów :D. To było raczej śmieszne :D niż kłopotliwe :P. Na osiedlu zdarza się, że ktoś robi jakieś uwagi na mój temat( ubiór, długość włosów). Olewam to dosłownie i się nie przejmuję.
_________________
Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
The Force shall free me.
http://s9.bitefight.pl/c.php?uid=90857
 
 
Amonman
[Usunięty]

Wysłany: 2006-09-19, 18:06   

Całkowicie sie z Toba zgadzam Fairy. Kogo kurna obchodzi jak kto sie ubiera, przeciez ubieramy się dla siebie a nie tak jak każą koledzy do cholery...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone