Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
miłosć w subkulturze
Autor Wiadomość
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2006-10-07, 14:25   

To jest uwarunkowane wspolnymi zainteresowaniami i otoczeniem, wiadomo, ze bedac w danej subkulturze uczeszcza sie w jakies tam miejsca :P No ale z wiekiem to juz chyba nie ma znaczenia.. jakies takie podzialy :)
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
progger 
Motherfucker



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1477
Skąd: Ladeshut/Breslau
Wysłany: 2006-10-07, 19:28   

Tak widzieliśmy i co z tego?
_________________
http://www.last.fm/user/tomash33/ <- Przyznaj ze nie masz tak dobrego gustu Gość 8)
 
 
unchained 
jeżojebca
College Prophet



Wiek: 40
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 1090
Skąd: warszawa
Wysłany: 2006-10-07, 19:28   Re: miłosć w subkulturze

Gabriel napisał/a:
Temat zaczerpnięty z innego forum...gotyckiego 8)

podobnie jak autorka tematu TAM zauważyłam pewną zależność, minowicie parzenie sie w obrębie subkultur. widzieliście może keidyś metalaówe (dla przykładu) ze skinem? Albo z technomłotkiem? Bądz odwrotnie..metala z technomłotką? daje sie zauważyc, ze w przewarzającej cześci związki są zamykane w obrębie subkultur metal + metal'ka :D , sk8 + skejciara. Też to zaobserwowaliscie? I czym moze to być uwarunkowane?


niezaobserwowalem... z moich obserwacji wynika wrecz ze niejest to prawda...
_________________
Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2006-10-07, 19:38   

progger napisał/a:
Tak widzieliśmy i co z tego?


To z tego, ze mozna na ten temat podyskutowac. A jak nie masz nic do powiedzenia, to moze lepiej w ogole nie zabierac głosu?
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Ed The Dead 
jeżojebca
A Stupid Dream



Wiek: 34
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 1244
Skąd: Idioglossia
Wysłany: 2006-10-07, 22:10   

hah. jestem zupełnie od tego oderwany.

ja, młody i true kindermetal i hardcore progger jestem z osobą, ktora nie ma pojecia co to jest metallica, Iron Maiden... a Pink Floyd kojazy jej sie z czymś rózowym.

Ale kupiłem jej na urodziny Seasons End Marillion i coś zaczyna iskrzyć ;)
_________________
In the dream dusk
We walked beside the lake
We watched the sky move sideways
And heard the evening break
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-10-07, 23:30   

Nie wiem za bardzo nad czym tu się rozwodzić, bo to co napisała Lady w swoim pierwszym poście właściwie zamyka temat :P No ale każda okazja do dyskusji dobra więc dziękujemy Ci Gabi :)
GENERALNIE schemat jest prosty: jestem w danej subkulturze bo mi się podoba jej postawa, światopogląd i styl bycia. Co za tym idzie podobają mi się inni ludzie z tej subkultury. Idę dalej i stwierdzam, że subkultura której jestem członkiem jest lepsza/prawdziwsza/ciekawsza od innych. Wychodzi więc na to, że chcę być z kimś kto podziela mój światopogląd i zainteresowania, a nie wyobrażam sobie bycia z kimś o innym sposobie na życie.

Mnie zastanawia jednak inna rzecz. Może podniosą się tu zaraz głosy że to seksistowskie itd. blablabla... Chodzi mi jednak o to, co czasem pewni ludzie z pewnych subkultur w sobie widzą. Mam świadomość że o gustach się nie dyskutuje, a wygląd człowieka nie jest najważniejszy (ale ważny!) jednak nie jestem w stanie znaleźć nic pociągającego w wydziaranej po brzegi, łysej, wychudzonej i wypiercingowanej damie w za dużych glanach i wojskowej kurtce, idącej pod bok z podobnym panem. Nie przekonują mnie żadne cziry, irokezy, fantazje fryzjerskie z maszynką w roli głównej, rażące kolory opierzenia, niezliczone dziary, męski ubiór kobiety (i taki jej wygląd) itp. Zastanawiam się co podobni im panowie w nich widzą i vice versJa ;) Kobieta powinna być kobieca. Ktoś mi to wyjaśni? :)
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
druantia
[Usunięty]

Wysłany: 2006-10-08, 01:01   

hmm, a dziewczyna mojego kumpla [TrueGrimNekroSzatanSzmatanZjemTwojaMatkeAPsuPowyrywamWlosyŁonowe] jest totalną różową landryną z sianem zamiast mózgu i Mandaryną w discmanie, i jakoś im ta "drobna" różnica nie przeszkadza ;) no ale wyjątek potwierdza regułę..
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2006-10-08, 06:49   

Niegłupi Jaś napisał/a:


Mnie zastanawia jednak inna rzecz. Może podniosą się tu zaraz głosy że to seksistowskie itd. blablabla... Chodzi mi jednak o to, co czasem pewni ludzie z pewnych subkultur w sobie widzą. Mam świadomość że o gustach się nie dyskutuje, a wygląd człowieka nie jest najważniejszy (ale ważny!) jednak nie jestem w stanie znaleźć nic pociągającego w wydziaranej po brzegi, łysej, wychudzonej i wypiercingowanej damie w za dużych glanach i wojskowej kurtce, idącej pod bok z podobnym panem. Nie przekonują mnie żadne cziry, irokezy, fantazje fryzjerskie z maszynką w roli głównej, rażące kolory opierzenia, niezliczone dziary, męski ubiór kobiety (i taki jej wygląd) itp. Zastanawiam się co podobni im panowie w nich widzą i vice versJa ;) Kobieta powinna być kobieca. Ktoś mi to wyjaśni? :)


Jasiu.. są męzczyzni, ktorzy lubią męskie kobiety ;) I tyle ;)
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Ceandric 
Motherfucker
tzw. metalowiec



Wiek: 35
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 2267
Skąd: z pokoju
Wysłany: 2006-10-08, 10:28   

Faktycznie, zwiążki w obrębie subkultur są zjawiskiem częstym, ale wątpię żeby nie było od tego wyjątków - miłość nie wybiera :) Podobnie jak Jasiu zachodzę w głowę, co pociąga niektórych facetów w mrocznych diwach, które nigdy słońca nie widziały, albo nabijanych ćwiekami od stóp do głów metalówach. Jeszcze bardziej mnie zastanawia, czym kierują się dziewczyny w tworzeniu sobie takiego image'u. Przykład: do mojej szkoły chodzi punkówa w moim wieku - nie dośc, że ma twarz jakby całowała się z rozpędzonym pociągiem, to jeszcze wygoliła sobie głowę po bokach, tworząc w ten sposób jakiegoś prawie irokeza (kumpel jak ją zobaczył, to stwierdził, że chyba jej ktoś warkoczyki urwał:)). Nie grzeszy dziewczyna urodą, ale po co jeszcze bardziej się oszpeca? Niepojęte...
_________________
\m/

"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski

mod=master of disaster

http://www.lastfm.pl/user/Mikhael1504/

www.polski-bux.pl/?r=mikhael1504 <- ty troszkę zarobisz i ja troszkę zarobię
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2006-10-08, 10:34   

Odpowiedz chyba jest prosta - chcą byc zauwazone przez mezczyzn z tej samej subkultury co one :P
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
SplashBlood 
pyta leśna



Wiek: 34
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 10
Wysłany: 2006-10-08, 10:51   

po prostu dopasowuje sie do swojego przyszłego :P i jesli jej zalezy :P ale swoją drogą powinien zaakceptowac ja taka jaka jest :P
_________________
" Jej płacz zmrozi krew w Twoich zyłach"
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2006-10-08, 10:55   

Jesli sie kocha to akceptuje sie "innosc" swojego partnera, a wyglad moze i odgrywa jaaks role, ale raczej sa samym poczatku, kiedy jeszcze trzyma pierwsze wrazenie ;) Owszem fajnie jest byc z kims, kto ma takie zainteresowania i upodobania muzyczne jak my, ale to przeciez nie jest najwazniejsze.
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-10-08, 11:27   

LadySatan napisał/a:
Jesli sie kocha to akceptuje sie "innosc" swojego partnera, a wyglad moze i odgrywa jaaks role, ale raczej sa samym poczatku, kiedy jeszcze trzyma pierwsze wrazenie ;)


Akurat co do tego się nie zgadzam :P Skoro się kocha to oczywiste że jakakolwiek inność nie przeszkadza, ale w przypadku gdy poznając się spotykamy się już z tą innością. Ale co np. w momencie gdy jest się z długowłosą blondyną lubującą się w szpilkach i kusych spódniczkach (bo się lubi takie kobiety) a któregoś dnia ni z tąd ni z owąd okazuje się że panna zgoliła się na zero albo zostawiła sobie tego mini irokeza (ja to zawsze nazywam 'dama z łasiczką' :) ), przywdziała wojskowe buty i spodnie moro, przebiła sobie oba sutki, wargę, brew, język i coś tam jeszcze :) i obwieściła że doznała olśnienia i chce być (sorki) "twardą suką". I co wtedy? On kocha to zaakceptuje? Zaczyna się kompletna różnica środowisk i światopoglądu.
Natomiast zawsze śmieszyły mnie deklaracje, zwłaszcza facetów, że niby wygląd kobiety nie ma dla nich znaczenia, że liczy się wnętrze blablabla... Wnętrze i owszem, jest najistotniejsze, ale żaden, ŻADEN facet nie zechce z własnej woli być z dziewczyną, która mu się nie podoba. No chyba że jakiś totalny desperat albo nieudacznik. Wygląd jest ważny, bo poprawia i napędza wzajemne relacje. Z ludźmi którzy nas z zewnątrz odpychają nie chcemy rozmawiać, przebywać a już w ogóle być na stałe. Taka jest prawda i kto temu zaprzecza kłamie.
No ale jeśli komuś podoba się kobieta, ktrej płeć można rozpoznać tylko na dwa sposoby (dowód osobisty albo inny rodzaj dociekliwości :P) to proszę bardzo :) Ja postoję :)
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
SplashBlood 
pyta leśna



Wiek: 34
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 10
Wysłany: 2006-10-08, 14:52   

to chyba zalezy od mentalnosci ludzi :P jesli facet jest otwarty na zmiany w wyglądzie kobiety , to chyba nie ma problemu :P wydaje mi sie ,ze ona i tak bedzie zachowywała sie w stosunku do niego tak samo jak kiedys :P chociaz moze byc tez inaczej ...
_________________
" Jej płacz zmrozi krew w Twoich zyłach"
 
 
tristania*20 
srokojebca



Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2006
Posty: 169
Skąd: wsi spokojna..
Wysłany: 2006-10-08, 14:55   

no właśnie- jeśli nie są to radykalne zmiany
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone