Sorion z tego co sie orientuje to disturbed graja nu (shit) metal, który na miano metalu wg mnie wcale nie zasluguje...
Ktoś ogłosił konkurs na idiotyzm roku i nie dostałem zaproszenia? Najpierw ktoś porównuje G`n`R do LZ a teraz jeden wrzuca Disturbed do death a drugi do nu metalu. Coraz mniej rzeczy na świecie jest w stanie mnie zadziwić :/
a ja nie wrzucam do nu metalu bo nie znam sie na tych gownach... ale do shit metalu to na pewno
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
kto nie lubi TD w sumie milo i sympatycznie slucha sie wszystkich plyt ale... boskie jest jednak "Hedon" - tej piosenki moglbym calymi dniami sluchac i mi sie nie znudzi
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Deadlock jest git Goethesburski agresywny death metal z symfonicznymi wstawkami. Wokale obsługuje koedukacyjna para: growlujący pan i Sabine Weiner dysponująca pieknym głosem. Ładnie się uzupełniają. Nowa płyta Wolves ma kopa ale kapela niestety czasami odjeżdża w jakies dziwne rejony i smucą ale na szczęście nie za często
Tylko At The Gates, reszta zupełnie mi nie podchodzi, btw kiedyś miałem okazję posłuchać tak z 10 razy albumu "The Jester Race" In Flames. To jest podobno absolutna klasyka gatunku, ale nie wiem co w tym takiego zajebistego?
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Deadlock jest git Goethesburski agresywny death metal z symfonicznymi wstawkami. Wokale obsługuje koedukacyjna para: growlujący pan i Sabine Weiner dysponująca pieknym głosem. Ładnie się uzupełniają. Nowa płyta Wolves ma kopa ale kapela niestety czasami odjeżdża w jakies dziwne rejony i smucą ale na szczęście nie za często
tak genialna płyta polecam fanom melodyjnego grania.
jak ktoś ma ochotę na polskie brzmienia to posłuchajcie www.myspace.com/psychophobiapoland
może do tego jeszcze dorzucić Sonic Syndicate - dobra muza, tylko czasami podchodzi to do shitcorowego klimatu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Goethesburski agresywny death metal z symfonicznymi wstawkami. Wokale obsługuje koedukacyjna para: growlujący pan i Sabine Weiner dysponująca pieknym głosem. Ładnie się uzupełniają. Nowa płyta Wolves ma kopa ale kapela niestety czasami odjeżdża w jakies dziwne rejony i smucą ale na szczęście nie za często
potem Children Of Bodom i Scar Symmetry 
