Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
policja a kompy
Autor Wiadomość
tristania*20 
srokojebca



Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2006
Posty: 169
Skąd: wsi spokojna..
  Wysłany: 2006-10-30, 22:18   policja a kompy

Czy w Waszych miejscowościach też zaczęła się paranoja z komputerami? chodzi mi o rewizje przez policje, nielegalne oprogramowanie, kary...
U mnie ludzie juz wariują.


/temat świeży i niepokojący, umieszczam tutaj, bo nie mam innego pomysłu/
 
dexter xs 
jebak leśny
kurwa mrok



Wiek: 39
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 238
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-10-31, 00:06   

No odkąd podjęto wspaniałą decyzje , względem jak zwykle tych którzy najbardziej na tym ucierpią czyli internautów że ściąganie plików mp3 np. jest karalne i jest kradzieżą to tak jest niedługo w tv dla przykładu powinni pokazać pierwszą "ofiare" nowego kruczka prawnego , podejrzewam ze tak biorąc po uwage schematy medialne z ogłoszeniem tego postanowienia to za około tydzień powinna być w mediach jakaś wzmianka o pierwszym "złodzieju" ale ja żadnej paniki nieodnotowałem ale to moż edlatego że obecnie znajduje sie na wsi gdzie są może ze 4 komputery na krzyż a policja musiała by ściągać oddział specjalny do obsługi komputera bo tu w komisariacie najnowoczesnieszym osiągnięciem techniki jest faks.
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-10-31, 00:35   

Moje zdanie na ten temat jest proste: dajcie ludziom zarobić, to nikt nie będzie ściągał nielegalnie mp3. Tak długo, jak długo w naszym kraju będzie bieda, piractwa się nie wytępi. Trzeba się też zapytać o sens jego tępienia w naszych warunkach. Może bowiem dojść do sytuacji, gdy te kilka procent ludzi zamożnych będzie miało dostęp do muzyki, a reszta ew. radio albo głucha cisza. To jest niesprawiedliwym dzieleniem społeczeństwa na lepszych i gorszych, stawianiem sztucznych podziałów. Na zachodzie Europy czy w Stanach płyta CD z muzyką kosztuje mniej niż u nas, a porównać trzeba też zarobki... Dopóki ludzie będą wykorzystywani i naciągani przez różne podatki, opłaty, marże itd. a płyty będą kosztować 60, 70 zł nikt nie będzie ich kupował. To jest właśnie rozbój w biały dzień, a nie to, że człowiek chce mieć takie same szanse i horyzonty jak jego koledzy z innych krajów, ale go zwyczajnie nie stać i dlatego ściąga.
Poza tym artyści sami przyznają, że internet i mp3 są bardzo pomocnym źródłem reklamy i służą dotarciu do szerszego grona odbiorców. A jak już sobie zdobędą fanów, to wtedy fani zawsze wysupłają jakieś zaskórniaki na płytę swoich ulubieńców. Płyty takiego cudnego bandu jak Ich Troje też ściągano, jednak nie przeszkodziło to panu Michasiowi W. w zbiciu fortuny.

Jest jeszcze jedna sprawa: hipokryzja i zakłamanie. Policja niby ściga tych wielkich przestępców którzy w domowym zaciszu dla własnych tylko potrzeb ściągną sobie album jakiegoś zespołu, a ciekaw jestem z czego korzystają dzieci policjantów, prokuratorów, polityków... Czy na pewno mają licencje na każdy używany program (ceny niektórych sięgają kilku tyś. zł)? Czy na pewno ich pociechy nigdy nie ściągały muzy na Mulu czy innej Kazie? Coś mi się nie chce w to wierzyć, tym bardziej że kiedyś byłem świadkiem jak w biały dzień, umundurowani funkcjonariusze policji kupowali płyty CD od pirata na ryneczku. Wzięli kilka, bo mieli specjalne rabaty...
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
progger 
Motherfucker



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1477
Skąd: Ladeshut/Breslau
Wysłany: 2006-10-31, 08:11   

Gadanie Janek... Myslisz że w USA czy w Niemczech nie śćiągają nielegalnie muzyki? PRoblem taki sam jak u nas. A co do cen płyt to ostatnio pojawiła się sonda na Interii czy cena 30 zł za zagraniczne płyty jest wystarczająca i 1/4 powiedziała że to i tak za dużo!!
_________________
http://www.last.fm/user/tomash33/ <- Przyznaj ze nie masz tak dobrego gustu Gość 8)
 
 
tristania*20 
srokojebca



Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2006
Posty: 169
Skąd: wsi spokojna..
Wysłany: 2006-10-31, 08:47   

dexter xs napisał/a:
w tv dla przykładu powinni pokazać pierwszą "ofiare" nowego kruczka prawnego


w tv juz cos sie pojawilo:
http://ww6.tvp.pl/134,20061023411533.strona
tak ok. 11 minuty


i martwi mnie to, moich blisko 10 kolegów dziala na tym samym windowsie...
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-10-31, 11:42   

progger napisał/a:
Gadanie Janek... Myslisz że w USA czy w Niemczech nie śćiągają nielegalnie muzyki? PRoblem taki sam jak u nas. A co do cen płyt to ostatnio pojawiła się sonda na Interii czy cena 30 zł za zagraniczne płyty jest wystarczająca i 1/4 powiedziała że to i tak za dużo!!


Pewnie że ściągają, ale w takich USA działa choćby system kupowania pojedynczych utworów przez neta, zgrywania tego za opłatą do iPod'a itd. Zobacz na same iPod'y - w Stanach nie mieć takiego cacka to obciach, u nas kosztując ok. 800 zeta wzwyż jakoś nie robi zawrotnej kariery... Poza tym, jak takie dziecko zza oceanu posłucha sobie ściągniętej muzy z neta i mu się spodoba ta Jessica Simpson to leci i kupuje sobie jej płytę i single (bardzo popularne, u nas uważane za stratę pieniędzy), wydając na kilka sztuk np. połowę swojego tygodniowego kieszonkowego. Powiedz mi ile znasz dzieciaków z gimnazjum czy podstawówki które dostają od rodziców 800 złotych miesięcznego kieszonkowego...? Tyle to zarabiają rodzice na utrzymanie całej rodziny. Na rynkach takich jak USA czy Grejt Brytyn przemysł muzyczny to gigantyczny kombajn do zbierania siana, artyści pławią się w luksusach. Skąd na to mają skoro ludzie ściągają nielegalnie ich utwory? Jeśli nawet nie z samej sprzedaży płyt, to dzięki znajomości ich muzyki i uwielbieniu jej przez masy są popularni a co za tym idzie wychodzą z nawiązką na swoje.
Na naszym podwórku można wskazać jednego wybitnego marketingowca w tej branży - Michasia W. który jaki jest każden widzi, ale koleś potrafił sprzedawać płyty po 19 zeta i nawet po 5 i kurna nie opłaciło mu się? Bo to jest stara zasada, że zamiast sztucznie windować cenę i potem załamywać ręce nad marną sprzedażą i utyskiwać na piratów, lepiej byłoby zrobić cenę niską i liczyć na dużą ilość sprzedanych egzemplarzy. Przy okazji można wypuszczać droższe i limitowane serie kolekcjonerskie, ale podstawowy krążek z muzyką powinien być tani! To nie jest żaden towar luksusowy w XXI wieku w europejskim państwie demokratycznym!
Jeśli mnie pytasz o cenę płyt, to 30 zeta to maks uczciwej ceny moim zdaniem. Więcej ze szczerą chęcią byłbym gotów dać za wydanie specjalne, rozszerzone itp. Krajowe płyty nie powinny przekraczać ceny 20 złotych polskich z orzełkiem w koronie! :) Bo kto nie lubi trzymać w ręce świeżo zakupionej płytki swojego idola? Kto nie lubi z wypiekami na twarzy odpieczętowywać jej w chałupie i z trzęsącymi rękoma wkładać krążek do odtwarzacza? Kto nie lubi czytać i oglądać wkładki wewnątrz pudełka? I kto w końcu nie lubi mieć satysfakcji że oto właśnie swoim zakupem wspomogłem kapelę którą lubię?

Na zakończenie, analogicznych przykładów do rynku fonograficznego nie trzeba daleko szukać. Powszechne są teraz utyskiwania dealerów samochodów na to, że ludzie nie chcą kupować nowych aut, tylko ściągają ( :) ) tanio z zagranicy. A ja się pytam: czy mają ludzie do tego jakieś powody? Jakąś zachętę? Jakieś realne korzyści? Czy im się opłaca kupowanie nowych aut za wyśrubowane do granic możliwości ceny? Czy przyjemnym jest uczucie że po wyjechaniu "za próg" salonu auto wnet traci jakieś 20% swojej wartości, a gdy później coś się psuje to dealer umywa ręce? W naszym pięknym kraju wszystko stoi na głowie, ale winnych zawsze szuka się nie tam, gdzie powinno.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
progger 
Motherfucker



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1477
Skąd: Ladeshut/Breslau
Wysłany: 2006-10-31, 22:51   

A w Polsce nie można kupić pojedynczych utworów w necie? Może na Polibudzie wam o tym nie mówili ale już działają u nas takie serwisy ;)

A tak na serio mówiąc o ściągniu przez nich muzyki mmiałem na mysli nielegalne ściąganie wierz mi ze tam problem jest tak samo uży jak i u nas to ze ktoś ma kasę nie znaczy że polecikupowac oryginały.

Gadanie o luksusach... Chłopie 10 lat temu ok. 20 płyt rocznie sprzedaało się w nakładach po ponad 10 mln każda. Michael Jackson sprzedał Thrillera bodaj ponad 100 mln. Najpopularniejsza w zeszłym roku była płyta Mariah Carey która znalazła 9 mln nabywców. A płyt które sprzedały się w więcej niż milionowym nakładzie jest z roku na rok mniej. I nie chodzi tylko o dywersyfikację gustów.

Poza tym grubo myli się ten kto myśli że kasa i luksusy idą w parze z ilością sprzedanych płyt (tzn. też ale...) największą kasę w music businessie zbija się wbrew pozorom nie na sprzedarzy płyt a na koncertowaniu. Przykład chociażby Rolling Stones czy U2 oba sprzedały po bodaj niecałe 2 mln płyt a zyski z tras koncertowych przekroczyły i to grubo 100 mln $. i nie tyczy się to wyłącznie najsłynniejszych artystów popowych...
_________________
http://www.last.fm/user/tomash33/ <- Przyznaj ze nie masz tak dobrego gustu Gość 8)
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-10-31, 23:25   

Z tymi pojedynczymi utworami w necie to wiem że u nas też to niby istnieje, ale nie orientuję się przesadnie dobrze i kojarzę tylko że wprowadzały coś takiego poszczególne zespoły. Na polibudzie o takich rzeczach nam nie mówią, im w głowie tylko cyferki i cyferki... :)

Naturalnie zdaję sobie sprawę że problem nielegalnego ściągania muzyki nie jest tylko polskim problemem, ale tego nie da się bezpośrednio porównywać. Istnieją tu różnice nie tylko w zamożności (choć oczywiście w krajach zachodnich też mieszkają ludzie biedni, którzy również mają prawo lubić muzykę i słuchać jej), ale także w dostępie do internetu (od kiedy i jak bardzo jest powszechny) oraz chociażby w mentalności ludzkiej.

Te 100 milionów kopii "Thrillera" dla Jacko to policzyłeś chyba razem z piratami :P Argumenty które przytoczyłeś właściwie są nie do końca zasadne. Kilkanaście lat temu na rynku muzycznym liczyła się garść zespołów i to one sprzedawały milionowe nakłady swoich płyt. Teraz same USA mają setki swoich super-music-heroes jakieś Rihanny nie Rihanny, Półdolarówki jakieś i inne Puff Dziady ;) O Jessicach, Britnejach i innych Agilerach nie wspominając. Aha i jeszcze Justyn Timberlejk co to rzekę łez wypłakuje i tym porywa serca zakochanych w nim 14-latek. Konkurencja jest większa, to i ilość sprzedawanych płyt rozkłada się na większą ilość artystów i "artystów".
Poza tym poważnym konkurentem dla płyt CD jest magiczny format mp3 (mówię tu teraz o jego legalnych źródłach). Sprzedaż muzyki bardzo się uelastyczniła. Zauważasz jakąś regresję w tej branży na świecie?

Doskonale wiem że nie tylko na sprzedanych płytach zarabia artysta, co zresztą podkreśliłem w poprzedniej wypowiedzi. Zarabia bowiem WYŁĄCZNIE dzięki fanom i to na różne sposoby. Dzięki tym fanom, którzy kupują płyty, ale też dzięki tym, którzy album ściągnęli cichcem z Kazy, ale kupili sobie kubek z wizerunkiem idola, koszulkę, buty bo firmuje je swoim nazwiskiem lub najzwyczajniej w świecie poszli na jego koncert. Wniosek jest prosty: im więcej fanów (nie wszyscy z nich będą tymi kupującymi wiernie płyty, ale to nic) tym większy zysk muzyka. Zresztą sam sobie na to odpowiedziałeś przytoczonymi danymi dla U2. Gdyby nawet teraz wszyscy ich fani zaczęli ściągać nielegalnie ich płyty zamiast kupować, to Bono i ska. i tak by na tym nie zbiednieli.

Ostatnie zdanie: wcale nie twierdzę że nielegalne ściąganie muzyki jest fair i ok. Nie jest. Jednak uważam że nie można tylko wymagać i żądać, niewielkie wsparcie (lub jego brak) dając w zamian.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
Raziel 
Administrator
Lou Cyphre


Wiek: 39
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 813
Skąd: Outland
Wysłany: 2006-11-16, 18:07   

ehhh policja nie ściga zwykłego usera ale, ludzi co piracą na dużą skale i pobierają zyski z tego tytułu :)

[ Dodano: 2006-11-16, 18:15 ]
tristania*20 napisał/a:

http://ww6.tvp.pl/134,20061023411533.strona
tak ok. 11 minuty

i martwi mnie to, moich blisko 10 kolegów dziala na tym samym windowsie...


hmmm rzeczywiście chyba wzieli się za zwykłego usera


ja mam oryginalną windę... niektóre uczelnie mają umowy z małomiękkim i udostępniają klucze i windowsy za darmo na czas trwania studiów :)
_________________
Than-thou-could-be-messenger of God
 
 
tristania*20 
srokojebca



Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2006
Posty: 169
Skąd: wsi spokojna..
Wysłany: 2006-11-18, 18:00   

a wiesz, ostatnio doszły mnie słuchy, że to tylko o osoby rozpowszechniajace pornografię chodzi a "zwykli userzy" padaja ofiarami przez przypadek, jesli sa podejrzani :?
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-11-18, 19:12   

Ja gdzieś czytałem że powstaje Partia Piratów, która chce wspierać userów oskarżonych o piractwo :) Postulują chyba żeby karalne było tylko posługiwanie się pirackimi kopiami w celach komercyjnych.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
progger 
Motherfucker



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1477
Skąd: Ladeshut/Breslau
Wysłany: 2006-11-18, 19:37   

Długo taka partia nie podziała nawet kiepski prawnik ją rozpieprzy w dwie godziny.
_________________
http://www.last.fm/user/tomash33/ <- Przyznaj ze nie masz tak dobrego gustu Gość 8)
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-11-18, 19:51   

A dlaczego miałby ją rozpieprzać? Jeśli PP uzyska status ugrupowania politycznego to będzie mogła przedstawiać swoje poglądy i w pewien sposób lobbować :). Tym bardziej, jeśli poprze je sensownymi argumentami. Może przyczyni się tym samym do spojrzenia na problem z innej perspektywy.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
progger 
Motherfucker



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1477
Skąd: Ladeshut/Breslau
Wysłany: 2006-11-18, 19:53   

Właśnie chodzi o to że taka organizacja nie ma prawa być zarejestrowana jako legalna partia.
_________________
http://www.last.fm/user/tomash33/ <- Przyznaj ze nie masz tak dobrego gustu Gość 8)
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-11-18, 20:04   

Jeśli nawet, to co? Wystarczy że istnieje jako organizacja niepolityczna. Taki ruch obywatelski :) Też może coś zdziałać, udzielać porad prawnych, demonstrować itd.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone