Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
policja a kompy
Autor Wiadomość
Pavel 
pyta leśna


Wiek: 33
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 10
Skąd: Raszyn
Wysłany: 2007-05-03, 20:38   

Może i gdyby obniżali ceny to by zwiekszyli popyt na oryginalne płyty al;e oni tego zrobić nie moga gdyż im sie to normalnie nie bedzie opłacać. Zaczną dokładać do interesu żeby "może" kiedyś tam sobie nadrobić. A ludzie tak szybko sie nie odzwyczają od piractwa - "bo to przecierz i tal taniej wychodzi" :P A to ze drozsze są zagraniczne to troche logiczne bo trzeba to jednak sprowadzić i przy okazji jeszcze trzeb to sprzedawac po cenie takiej jak w tamtym kraju (a ludzie za granicą zarabiają wiecej niż w Polsce i dlatego róznica w cenie).
_________________
Rock n troll !!!
 
 
tomash 
Motherfucker



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 2671
Wysłany: 2007-05-03, 21:50   

Gówno prawda. Zagraniczne płyty MOGĄ kosztować tyle co polskie a nawet taniej. Bo opłacalnośc sprzedarzy płyty w Polsce to już 7 zł. 20 zł to byłaby uczciwa cena

Poza tym jak w takim razie wtłumaczysz akcję niektórych wytwórni "zagraniczny artysta, polska cena" czy coś takiego. Filantropia?
_________________
Last.fm
 
 
Pavel 
pyta leśna


Wiek: 33
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 10
Skąd: Raszyn
Wysłany: 2007-05-04, 09:36   

O takiej akcji nie słyszałem wiec o niej konkretnie nic nie powiem. Najwyraźniej im sie to jakoś zaczęło opłacać - może sie dogadali z zagranicznymi wytwórniami. To sie chwali - ale takich akcji byłoby wiecej jezeli zagraniczni artyści przestali by postrzegać nasz kraj jako jeden z bardziej rozwinietych pod wzgledem piractwa.
_________________
Rock n troll !!!
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-04, 10:05   

Pavel napisał/a:
O takiej akcji nie słyszałem wiec o niej konkretnie nic nie powiem. Najwyraźniej im sie to jakoś zaczęło opłacać - może sie dogadali z zagranicznymi wytwórniami. To sie chwali - ale takich akcji byłoby wiecej jezeli zagraniczni artyści przestali by postrzegać nasz kraj jako jeden z bardziej rozwinietych pod wzgledem piractwa.


Ale Ty bredzisz kolego :/. Doedukuj się najpierw, zanim zaczniesz tak uporczywie zabierać głos...
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
Slurp! 
kucojebca



Wiek: 33
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 429
Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2007-05-04, 10:10   

Aleś Ty nie miły Jasiu :P żeby nie było że nie na temat to u mnie w miejscowości nie ma takowej akcji, choć kiedyś dawno dawno temu coś rzeczywiście o tym słyszałem.
_________________

 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-04, 10:16   

Slurp! napisał/a:
Aleś Ty nie miły Jasiu :P żeby nie było że nie na temat to u mnie w miejscowości nie ma takowej akcji, choć kiedyś dawno dawno temu coś rzeczywiście o tym słyszałem.


Ja jestem chamem pierwszego sortu 8).

Jak to może nie być takiej akcji u Ciebie, skoro to jest akcja ogólnopolska, niezależna geograficznie :P. Po prostu idziesz do sklepu i szukasz płyty z odpowiednią naklejką (np. "Loose" Nelly Furtado kosztuje dwadzieścia parę zyli chyba właśnie w tej akcji). Możesz też wejść na stronę (adresu nie pamiętam, ale gdzies go tu Tomek podawał na forum, można też Gungla użyć) i tam masz wyłuszczone jakie pozycje są promocją objęte.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
Slurp! 
kucojebca



Wiek: 33
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 429
Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2007-05-04, 11:59   

Niegłupi Jaś napisał/a:
Slurp! napisał/a:
Aleś Ty nie miły Jasiu :P żeby nie było że nie na temat to u mnie w miejscowości nie ma takowej akcji, choć kiedyś dawno dawno temu coś rzeczywiście o tym słyszałem.


Ja jestem chamem pierwszego sortu 8).

Jak to może nie być takiej akcji u Ciebie, skoro to jest akcja ogólnopolska, niezależna geograficznie :P. Po prostu idziesz do sklepu i szukasz płyty z odpowiednią naklejką (np. "Loose" Nelly Furtado kosztuje dwadzieścia parę zyli chyba właśnie w tej akcji). Możesz też wejść na stronę (adresu nie pamiętam, ale gdzies go tu Tomek podawał na forum, można też Gungla użyć) i tam masz wyłuszczone jakie pozycje są promocją objęte.


Tak, jesteś 8) i bezczelcem :P
Hejże, mogłem po prostu o tym nie wiedzieć co? żadna policja nie wpycha mi się do domu, innym też nie, a przynajmniej nie słyszałem o takich akcjach.
_________________

 
 
tomash 
Motherfucker



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 2671
Wysłany: 2007-05-04, 13:08   

Pavel napisał/a:
O takiej akcji nie słyszałem wiec o niej konkretnie nic nie powiem. Najwyraźniej im sie to jakoś zaczęło opłacać - może sie dogadali z zagranicznymi wytwórniami. To sie chwali - ale takich akcji byłoby wiecej jezeli zagraniczni artyści przestali by postrzegać nasz kraj jako jeden z bardziej rozwinietych pod wzgledem piractwa.


A co ma artysta do ceny płyty? I do takich akcji swoja drogą? I dlaczego niby mieliby nas nie postrzegać jak zagłębie piractwa skoro nim jestesmy? Popatrz na posty na tym forum co kilka postów ktoś cieszy michę że ściągnął sobie album kogoś tam.
_________________
Last.fm
 
 
Pavel 
pyta leśna


Wiek: 33
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 10
Skąd: Raszyn
Wysłany: 2007-05-04, 19:31   

Ja tu przedstawiam tylko swoje zdanie na temat piractwa. Rozumiem że jak ktoś ściąga to przez to że coś tu napisze nikt sie nie zmieni. To jest kwestia osobistego podejścia do sprawy oraz ewetualnie poczucia uczciwości. Jak ktos nie widzi w tym nic złego to nikt mu nie zabroni ale z drugiej strony to nievh potem nie narzeka że wymiar sprawiedliwości "zakazuje mu muzyki" bo go nie stać na płyte.
_________________
Rock n troll !!!
 
 
Correau 
srokojebca



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 143
Wysłany: 2007-05-11, 02:13   

A ja Wam powiem co ja myślę : kumacie coś takiego starego jak tape trading? Ludzie pożyczali sobie kasety, by przegrac. Ja sam czesto tak robilem. Czy to bylo piractwo? Zawsze przecież jak ktoś kupuje sobię oryginalną płytkę, to potem pożycza masie, żeby Ci sobie przegrali dla siebie. Ze ściąganiem jest tak samo, tylko, ze na większą skalę. Ale ludzie - nie przesadzajmy - taka Metallica np. nie odczuwa faktu, że ktoś ściąga ich płyty z neta, bo oni srają kasą w tym momencie i dostają te jebane złote płyty za nic. Ludzie i tak będą kupować płyty oryginalne swoich ulubionych zespołów. Ja dużo oryginalnych płyt kupuję (nawet bardzo dużo, już gdzieś o tym pisałem), ale moje miesięczne zapotrzebowanie jest ogromne więc wiele rzeczy zasysam, bo zwyczajnie mnie nie stać, a ja sam słucham bardzo wielu rzeczy, a poza tym - dajmy na to, ze jestem fanem Slayer'a. Wychodzi nowa płytka, gdzieś tam obok wychodzi jakaś inna płytka, zespołu, który lubię, ale nie szaleję za nim. Chcę obu płyt jednak posłuchać. Wiadomo, kupuję oryginał Slayer a to drugie zasysam, bo nie wiem czy warto kasę wydawać. Dalej, kolejny przykład: dużo słyszę o jakiejś kapeli, bądź gdzieś tam ma dobrą recenzję, bądź po prostu mnie zaintrygowała czymś - najpierw więc zasysam, by przekonać się co to jest i czy warto skusić się na oryginał. Jeżeli mnie powala - wtedy kupuję płytę, jeżeli nie zachwyca specjalnie, albo jest ok, ale bez przesady - wtedy zgrywam na płytkę mp3 i kasuję z dysku (może kiedyś zechcę sobie posłuchać). To jest tak jak z ciuchami - najpierw przymierz bo może ci nie pasować. Ja wiem, że zespoły udostępniają sample itd. ale jeden utwór często może mylić.
A więc sumując - jako, ze duzo słucham, moje horyzonty są szerokie i miesięcznie muszę posłuchać bardzo wielu płyt - dokonuję selekcji. Te, które szczególnie zachwycają - kupuję. Pozostałe ściągam i zostawiam, albo ściągam i wyrzucam jak się nie podoba. Poza tym jest jedna grupa płyt, których nie zasysam. Płyty podziemne. Bez przesady - 30 zł nie jest tragedią. Trzeba wspierać podziemie, bo dużo się tam dzieje, masa ciekawych płyt. Miesięcznie zamawiam przez neta ok. 10 płyt z podziemnych labeli. Oczywiście nie jest to standard - bywa, że zamawiam tylko jedną, a czasem żadnej, ale na ogół zamawiam sporo. Dlaczego? Bo warto!
Problem jest taki, że mało kto ma ochotę zamwiać przez internet, bo to poczta, bo to czekać na realizację zamówienia bo to, bo tamto. Ale w zwykłym sklepie tych płyt nie kupicie. O empiku zapomnijcie.
Uważam, że ściąganie właśnie podziemnych płyt jest już kurewstwem. Bo te płyty nie stoją po 50 zeta i wyżej, tylko góra 30 zeta.
Ale ja wiem, ludziom się podziemie nie podoba, bo kiepskie brzmienie niby itd. Takie durne pierdolenie. Ale to już zupełnie inna sprawa.
Pozdrawiam!
_________________
"Pokroiłem jej ciało na mniejsze kawałki i zapakowałem do worków, by mi było łatwiej przenieść je do mojego mieszkania. 9 dni zajęło mi zjedzenie całego jej ciała." Albert Fish
 
tomash 
Motherfucker



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 2671
Wysłany: 2007-05-11, 22:40   

Correau napisał/a:
A ja Wam powiem co ja myślę : kumacie coś takiego starego jak tape trading? Ludzie pożyczali sobie kasety, by przegrac. Ja sam czesto tak robilem. Czy to bylo piractwo?


Nie było bo w tamtych czasach coś takiego jak prawa autorskie nie istaniało. Obecnie istnieje.

Cytat:
Ale ludzie - nie przesadzajmy - taka Metallica np. nie odczuwa faktu, że ktoś ściąga ich płyty z neta, bo oni srają kasą w tym momencie i dostają te jebane złote płyty za nic.


No tak oni mają kasę ale pomyśl że pojawia się młody, rewelacyjny zespół. Wszędzie przychylne recenzje, w necie wariacja itd. A wyniki sprzedaży - 10,000 egzemplarzy imarny urobek dla muzyków. Ci wk****** mówią: "A jebać to po co grać skoro nikt tego nie kupi? I tak musimy zarabiać na życie to po co się jeszcze męczyć i żyłować na studio".

Cytat:
bo zwyczajnie mnie nie stać,


Jestem fanem Mercedesa ale mnie na niego nie stać. Podp***** komuś a co, przecież mam potrzeby!

Cytat:
Wiadomo, kupuję oryginał Slayer a to drugie zasysam, bo nie wiem czy warto kasę wydawać.


Jasne po co są tracki na myspace, oficjalnych stronach, recenzje, teledyski itd.

Cytat:
A więc sumując - jako, ze duzo słucham, moje horyzonty są szerokie i miesięcznie muszę posłuchać bardzo wielu płyt - dokonuję selekcji. Te, które szczególnie zachwycają - kupuję.


Nie musisz - chcesz. Musisz, jeść, pić, spać i czasami kupe walnąć. To ze zamiast 10 przesłuchasz 2 płyty miesięcznie zupełnie nie wpłynie na Twoje życie.

Cytat:
Problem jest taki, że mało kto ma ochotę zamwiać przez internet, bo to poczta, bo to czekać na realizację zamówienia bo to, bo tamto.


Wygodne ale głupie wymówki. Jak ma iść do mnie płyta 3 dni to lepiej zassać i nie czekać? Przecież to nie ma sensu.

Cytat:
Uważam, że ściąganie właśnie podziemnych płyt jest już kurewstwem. Bo te płyty nie stoją po 50 zeta i wyżej, tylko góra 30 zeta.


Pojawia się mały problem. Np. płyta Nelly Furtado albo jesli już mowa o metalu to Iron Maiden kodztuje 30 zł. Mogę ściągać bo muzycy srają kasą czy będę dziwką? To ma być jakiś chory, pokręcony system etyczny wzorowany na Robin Hoodzie?

Cytat:
Takie durne pierdolenie.


Ładnie podsumowałeś swojego posta :D

Ej, no serio. Ja rozumiem można ściągać płyty ale dorabiać sobie do tego jakąś chorą ideologię, wymyślać milion wymówek tylko po to żeby nie przyznawać sie przed sobą ze jest się złodziejem to już przesada i tchórzostwo :/
_________________
Last.fm
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-12, 13:43   

Tomash: "Jestem fanem Mercedesa ale mnie na niego nie stać. Podp***** komuś a co, przecież mam potrzeby!"

To nie jest dobry argument Tomku :). Twoje przesłanie też nie do końca jest poprawne. Bo tu nie chodzi o jeżdżenie mercedesem. Muzyka to coś tak naturalnego, że powinno być w zasięgu ręki KAŻDEGO, uczciwego, pracującego człowieka. Mercedes to towar luksusowy, a płyta CD nie. Tymczasem jeśli sytuacja w kraju jest taka, że ludzi nie stać nie tylko na merca, ale nawet często na Pandę, że ludzi nie stać na choćby kilka płyt CD ulubionych wykonawców w miesiącu, to gdzie tu jest sprawiedliwość?? Pomyśl sobie co byś zrobił, gdybyś harował 40-50 godzin w tygodniu i nie było by Cię stać na buty. Chodziłbyś boso? Bo ja Ci powiem szczerze, że gdybyś je wtedy centralnie podpier... ze sklepu, to jeszcze bym Ci przyklasnął, a jak byłbym sędzią, to bym Cię uniewinnił. Bo nie może być tak, że państwo nie stwarza żadnych możliwości obywatelowi, a tylko wymaga, ściąga należności, dyktuje nowe warunki, podatki itd. Nie może być tak, że zwykły, uczciwie pracujący na państwo obywatel ledwo wiąże koniec z końcem i może sobie pomarzyć o płycie swojego idola. Według Ciebie uczciwe jest to, że bogacze (którzy często zarobili tę kasę w szemrany sposób) mogą sobie kupować tysiące płyt CD, DVD i innych bajerów, mogą słuchać tego, co chcą, mogą rozwijać swój gust i smak muzyczny, mogą po prostu przyjemnie spędzać z muzyką czas, a taki tynkarz na budowie, czy nawet lekarz zarobki ma tak śmieszne, że go nie stać?? Czym ci ludzie się od siebie różnią?? Co, biedny nie ma potrzby słuchania muzy?? Ma, taką samą jak bogaty i ma takie samo do tego prawo, tym bardziej jak rzetelnie pracuje!! No ale jeśli mieszka się w kraju, w którym po kilkudziesięciu latach pracy nie można być nawet pewnym godziwej emerytury, to o czym my rozmawiamy??

Pomijam już kwestię stosunku naszych wynagrodzeń i cen do Zachodu, oraz "uczciwość " wszelakich firm fonograficznych, które dyktują ceny...
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
tomash 
Motherfucker



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 2671
Wysłany: 2007-05-12, 14:14   

Cytat:
Muzyka to coś tak naturalnego, że powinno być w zasięgu ręki KAŻDEGO, uczciwego, pracującego człowieka. Mercedes to towar luksusowy, a płyta CD nie.


Płyta CD należy już do towarów ekskluzywnych według ekonomistów. Ale ok niech Ci będzie. Muzyka nie jest niczym naturalnym! Chyba ze masz na myśli śpiew ptaszków - ten jest naturalny i całokwicie darmowy. Tymczasem płyta jest efektem pracy sztabu ludzi podobnie jak Mercedes. I nie rozumiem dlaczego jedno można wg. Ciebie kraść a drugiego nie. I w jednym i w drugim przpadku twórca nie dostaje pieniędzy za swoje dzieło.

Cytat:
Tymczasem jeśli sytuacja w kraju jest taka, że ludzi nie stać nie tylko na merca, ale nawet często na Pandę, że ludzi nie stać na choćby kilka płyt CD ulubionych wykonawców w miesiącu, to gdzie tu jest sprawiedliwość??


Nie ma sprawiedliwości. I co? Nie przeżyjesz bez muzyki. Zatkają Ci się zawory w mózgu i zemrzesz? To ma być kolejne usprawiedliwienie dla kradzieży? Nie stać mnie więc kradnę?

Cytat:
Chodziłbyś boso? Bo ja Ci powiem szczerze, że gdybyś je wtedy centralnie podpier... ze sklepu, to jeszcze bym Ci przyklasnął, a jak byłbym sędzią, to bym Cię uniewinnił. Bo nie może być tak, że państwo nie stwarza żadnych możliwości obywatelowi, a tylko wymaga, ściąga należności, dyktuje nowe warunki, podatki itd.


Pojmujesz prawo z jednostkowego punktu widzenie czyli nie uwzględniając społecznego wymiaru kary. Ok podp.... jedną parę butów strata mała, ale przyjdzie 60 biedaków każdy weźmie parę i właściciel sklepiku sam idzie na żer. A o mechanizmach działania państwa widać wiesz niewiele skoro piszesz takie pierdoły.

Cytat:
Według Ciebie uczciwe jest to, że bogacze (którzy często zarobili tę kasę w szemrany sposób) mogą sobie kupować tysiące płyt CD, DVD i innych bajerów, mogą słuchać tego, co chcą, mogą rozwijać swój gust i smak muzyczny, mogą po prostu przyjemnie spędzać z muzyką czas, a taki tynkarz na budowie, czy nawet lekarz zarobki ma tak śmieszne, że go nie stać?? Czym ci ludzie się od siebie różnią??


Komunizm mieliśmy dziękujemy, ie zapraszamy ponownie. Bo de facto to proponujesz. Nie ma i nie będzie na swiecie społeczeństwa gdzie wszystkich będzie stać na to co chcą i kiedy chcą. Tak Cię boli że musisz pooszczędzać na płytę? Poza tym jakie to polskie... ktoś się narobił, na pewno nieuczciwie, na pewno kogoś okradł. Zostaw to organom ścigania.

Cytat:
Ma, taką samą jak bogaty i ma takie samo do tego prawo, tym bardziej jak rzetelnie pracuje!!


Ma i nikt go ze sklepu nie wygoni. Przychodzi kupuje, wychodzi. Wszyscy są zadowoleni.

Cytat:
No ale jeśli mieszka się w kraju, w którym po kilkudziesięciu latach pracy nie można być nawet pewnym godziwej emerytury, to o czym my rozmawiamy??


O gloryfikacji kradzieży.

Cytat:
Pomijam już kwestię stosunku naszych wynagrodzeń i cen do Zachodu, oraz "uczciwość " wszelakich firm fonograficznych, które dyktują ceny...


Chciało się kapitalizmu a teraz się nie podoba? Wytwórnie dyktują takie ceny i widac im się to NIE opłaca skoro je obniżają. Wszystko weryfikuje teraz rynek. Jeśli chciałbyś żeby ceny płyt były ustalane centralnie to czuł byś się strasznie swojko i sprawiedliwie w PRLu.
_________________
Last.fm
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-12, 16:19   

Wiesz co Tomek, nie obraź się, ja Cię naprawdę bardzo szanuję, łeb masz na karku, ale chwilami to tak pier..lisz, że aż przykro. Sorry, musiałem to napisać ;). Przecież ja nie popieram piractwa, ale uważam że w pewnym stopniu można je usprawiedliwiać. Śpisz na kasie, niczego Ci nie brakuje? Super, cieszę się, ja też staram się nie narzekać, choć łatwo nie mam, ale są ludzie, których na wiele rzeczy nie stać a ciężko pracują!! Dociera to do Ciebie?? I powiedz mi teraz jakim prawem chcesz im odbierać prawo do czegoś tak zwyczajnego i powszechnego jak słuchanie muzyki?? Tu nie chodzi o to, że ślusarz chce mieszkać w domu wyściełanym atłasami i wykładanym szlachetnym drewnem, złotem i diamentami... Tu chodzi o płytę CD.O płytę, którą każdy lubi kupować, bo to przyjemność, bo to przysługa dla lubianego artysty, bo ma się wtedy materialną rzecz w ręku, ładnie wydaną itd., bo to w końcu jest ok, bardzo w porządku.

Wiesz, zawsze w szkole wkurzały mnie zajęcia z w-f. Ja akurat nigdy nie miałem z nimi problemu, udzielałem się w sporcie dość aktywnie, choć warunków fizycznych nie miałem imponujących. Ale wkurzało mnie to, że ktoś, kto się urodził wysoki i o atletycznej budowie ma z biegania, czy innego skoku w dal 6, a ktoś, kto się urodził niewysoki, pucołowaty ma 3, mimo że daje z siebie wszystko. To było cholernie niesprawiedliwe, dlatego zawsze byłem za ocenianiem wkładu w ćwiczenia, zaangażowania, a nie uzyskiwanych wyników. Dla wybitnych są zawody i turnieje, w których mogą się spełniać. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że analogicznie nie powinno się potępiać dziecka, którego rodzice codziennie ciężko pracują, (ale nie mają dobrze opłacanych stanowisk i w sumie ledwo im starcza na jako takie życie) a które ściągnie sobie trochę muzy, bo go zwyczajnie nie stać. Tak więc ja nie piszę o złośliwym ściąganiu muzy, bo powinno się jednak zbierać, ciułać i kupować płyt jak najwięcej, ale niestety ludzie, którzy pociągają tu za sznurki nie stwarzają ku temu partnerskich warunków. Ja odkąd pamiętam, to ciułałem sobie na oryginały, żeby mieć książeczkę, żeby wspomóc artystę... I choć to nienormalne i zdziercze, to tak się powinno uważam robić. Ale jeśli wyjdzie na to, że dzięki takiemu ciułaniu będzie nas stać na jedną płytę co pół roku, to co wtedy? To jest fair??

Tu znów przykład. Potępiasz ludzi wyjeżdżających za chlebem do pracy za granicę? Ja nie, sam chciałbym wyjechać, bo tutaj można się na śmierć zarobić i nie zarobić, będąc przy tym traktowanym jak śmieć. I w tym momencie g.... mnie obchodzą żale i utyskiwania wielce umartwionych polityków, że tyle to ludzi wyjeżdża, a powinni zostać i pracować na kraj... Co proszę? Za 800 zł??? Wolne żarty. Ojczyzna ojczyzną, ale do garnka coś włożyć trzeba, buty też wypadałoby kupić. Tylko za co? A jeszcze pierdy polityków, zwłaszcza z ugrupowań typu LPR, żeby płodzić dzieci bo niż idzie. A czego oni się spodziewali?? Są tacy, co napłodzą sobie piątkę dzieci, a potem nie wiedzą jak związać koniec z końcem. A wtedy już państwo umywa rączki... Więc idzie ojciec do nielegalnej roboty, żeby dorobić, no to wtedy zostaje przestępcą w oczach prawa... Kupa, a nie prawo.

A teraz analogia do wuefu. Wyobraź sobie Tomku, że masz 1,20 wzrostu i wprowadzono właśnie taki przepis, że wszystkie sklepy są samoobsługowe i ten co chce coś kupić sam musi sobie to wziąć do koszyka (wymyślam na potrzeby przykładu). Niestety, inne zarządzenie mówi, że pieczywo oraz wędliny muszą być na najwyższych półkach, na wys. nie mniejszej niż 1.80m. I co wtedy? Pogodziłbyś się z takim zapisem Twojego ukochanego prawa? Gdy nie mógłbyś sięgnąć po chleb? Użycie stołków i pomoc innych ludzi byłoby karane. I co, fajnie tak? Niektórzy by sobie radzili, a inni nie mieliby wyboru, zostają suche ziemniory :). Ale trzeba być konformistą i na wszystko się zgadzać...

Ja generalnie wyznaję zasadę: wymagasz czegoś od innych, to sam daj coś od siebie. Jak koncerny fonograficzne upierają się (już się to powoli poprawia na szczęście) przy takich, a nie innych cenach, to buzia w kubeł, gdy ludzi nie stać i muzę ściągają. Jak by teraz wszystkie browary podyktowały cenę za piwo min. 15 zł. to idę o zakład że piłbyś to za 3 zety z przemytu :P. I miałbyś pewnie w zadzie ideały i debilne strategie browarów, bo by Cię nie było stać, żeby sobie wypić pięć piwek w jeden wieczór, trzy razy w tygodniu (no chyba że Ciebie faktycznie na wszystko stać).

Proszę Cię Tomek o jedno. Weź wsadź sobie w buty te swoje administracyjne ideały i spójrz na pewne sprawy ludzkim wzrokiem. Bo póki co to się tylko puszysz i mądrujesz, a sam masz diabła za skórą zapewne :P ;). Jak tak dalej pójdzie Tomku, to będziesz modelowym przykładem zatwardziałego służbisty i ja osobiście nie chciałbym mieć z Tobą do czynienia przy załatwianiu różnych spraw administracyjnych... :P

Poza tym nie odpowiedziałeś na moje wcześniejsze pytania, poza głupim stwierdzeniem że "Komunizm mieliśmy dziękujemy, ie zapraszamy ponownie. Bo de facto to proponujesz." A ja się pytam co ma piernik do wiatraka?? To w Europie Zachodniej, Stanach, Kanadzie, Dalekim Wschodzie (Japonia, Korea Płd., Malezja itd.) i innych panuje komunizm? Toś mnie teraz oświecił. Czyli jednak mocarstwowe ambicje Fidela zwyciężyły... No, chyba że się dogadał z Kimem ;). To, że państwo godziwie wynagradza pracujących obywateli to nie komunizm Tomku, tylko dobrze funkcjonujące państwo kapitalistyczne. Bo jedyną właściwą drogą jest dać pieniądze ludziom (a dokładniej dać im dobrze zarobić, żeby chętnie te pieniądze wydawali).

Jeszcze jedno, z mojego podwórka. Bardzo, ale to bardzo chciałbym w końcu kupić "Hope" Swallow The Sun. Oryginał chcę, żadnego ściągania z neta. I co? Nie mogę tego zrobić, bo płyta, która mnie interesuje nie jest w Polsce oferowana najwidoczniej. Nie słuchałem tej płyty do dziś, czyli trzy miesiące od wydania. Już mnie szlag jasny trafia, ale dupa. Nic nie mogę zrobić. Tak więc nie chcąc krzywdzić muzyków, których szanuję, jestem skazany na kupno zwyczajnego CD w gównianym, plastikowym pudełku, które pewnie w drodze przez Pocztę Polską zostanie odpowiednio potraktowane... I bez bonusowego utworu, którego jakim cudem mam posłuchać? W całej Europie można było kupić digi, ale u nas po co? Po co dawać coś fanom? Ale niech tylko coś ściągną, to...
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Ostatnio zmieniony przez Niegłupi Jaś 2007-05-12, 16:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
dexter xs 
jebak leśny
kurwa mrok



Wiek: 39
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 238
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-12, 16:20   

Ja mam stare kasety magnetofonowe ojca , klimaty disco 70,80,90 jakiś soft rock ... bamboleo i tym podobne jeśli ktoś chce to zapraszam na pw .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone