a ja zaraz sie przejde... mimo takiej pogody... i z mieszanymi uczuciami ale zaglosuje jednak na... domyslajcie sie sami na co
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Też mi metoda wyborcza Tris Albo się ma jakies poglądy albo się ich nie ma
otoz to
a ja juz jestem po... ehhh nigdy nie mialem takich watpliwosci
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Po prostu nie mogłam się zdecydować między dwoma panami, których programy mi odpowiadały i listy, z których startowali. Dlatego postawiłam na los
programy hehe tylko zostaja na papierku
W Polsce po demokratycznych wyborach w ciagu 17 lat nie zrobiono wiele.
Dlaczego nagle ma sie to zmienić po tych wyborach?
Taki radny odezwie się w ciagu 4 lat na sesji rady i powie ..."moge otworzyć okno?"
I jest już 2 kadencje hehe
Jasiu mi zaraz napisze, ze to przeze mnie ,bo nie ide głosować.
Jasiu, czy logiczna konkluzja sugeruje wniosek, ze tylko "madrzy" potencjalni wyborcy ignorują możliwość oddania głosu ? A całe reszta elektoratu dokonuje niewłaściwego wyboru ?
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-11-14, 20:24
Najlepszy wynik: Wojtuś Wierzejski w granicach błędu statystycznego - ok 0,3% To już Krzysio Kononowicz miał dziesięciokrotnie lepszy rezultat No ale to nic dziwnego, jest też przecież dziesięciokrotnie inteligentniejszy od pana W.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
no a u nas raczej Szczurka (w koncu stary znajomy moich starych ) nie dalo sie zdjac a i Adamowicz niezle sobie poradzil
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
programy hehe tylko zostaja na papierku
W Polsce po demokratycznych wyborach w ciagu 17 lat nie zrobiono wiele.
Dlaczego nagle ma sie to zmienić po tych wyborach?
Taki radny odezwie się w ciagu 4 lat na sesji rady i powie ..."moge otworzyć okno?"
I jest już 2 kadencje hehe
Przecież nie mówie, ze jak pojde zaglosowac i nawet jesli zostanie wybrany ten czlowiek, na ktorego glosowalam, to cos sie zmieni. W tym kraju nie ma perspektyw. Ale jak juz oddawałam głos, to chociaz na kogos, kto byle na tym papierku obiecuje, że postara sie zrobic to, na czym mi zalezy, albo co lezy w zgodzie z moimi przekonaniami. Przynajmniej formalnie. Glosowalam z obowiazku aczkolwiek bez przekonania.
[ Dodano: 2006-11-18, 20:12 ]
i ostatecznie zorientowałam sie, kto w ogole startowal
Glosowalam z obowiazku aczkolwiek bez przekonania.
przez takie podejscie w 1997 AWS dostal zdecydowanie za duzo glosow, 4 lata pozniej historia sie powtorzyla z SLD... no i rok temu znowu to samo z PiSiorami
ludzie nie glosuja z przekonania tylko traktuja wybory jako obowiazek i glosuja na tego kto akurat teraz trafi w jego humor i wiecej obieca... niestety, fakty mowia same za siebie
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Po prostu większość ludzi nie ma jasno sprecyzowanych poglądów politycznych jak na zachodzie. Dlatego u nas kampanię wyborczą opiera się na dyskredytowaniu konkurencji i poprzedniej ekipy zamiast na jakimś własnym programie, którego de facto nie miala ani PO ani tym bardziej PiS.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach