miala i PO i PiS i wszystki inne partie... tylko trzeba sie nieco glebiej zainteresowac...
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-11-18, 20:56
Najczęściej jest jednak tak, że decydują za nas niewykształcone masy, bo ludzie wykształceni, zdegustowani tym co się dzieje olewają wybory. To również ich błąd.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Ich program to papka sklecona w pięc minut przed wyborami na kolanie. Zresztą kampania zeszłoroczna pokazała że nawet jak program był to nikt z kierownictwa partii go nie czytał. A wierz mi zainteresowałem się problemem.
ludzie wyksztalceni nie olewania... olewaja "wyksztalciuchy" (ze sobie pozwole zacytowac Dorna )
no a skoro ich program to sklecone na kolanie kilka obietnic to wlasnie dlatego nalezy na nich nie glosowac - proste; zaglosowac na tych ktorzy sa godni zaufania i maja program realny i postepowy - zero filozofii
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
mi zaden socjotechnik nic nie wyrabial... sam sie wyrobilem
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
a tak na powaznie to sa ludzie na socjotechnike podatni (jak np moja stara ) i calkowicie odporni (jak np moj stary )... i wcale nie trzeba szukac daleko zeby ich znalezc... a jak sie znajdzie to latwo mozna sprawdzic czy jest sie samemu odpornym czy tez nie
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
ludzie nie glosuja z przekonania tylko traktuja wybory jako obowiazek i glosuja na tego kto akurat teraz trafi w jego humor i wiecej obieca... niestety, fakty mowia same za siebie
moze nie wiecej, bo jak naobiecuje niewiadomo czego, to tez uznasz to za podejrzane..
ale przyznaje Ci racje... ten sam człowiek zagłosuje jednego razu na SLD a później na kaczuchy. TV odgrywa w tym b. dużą role, jest manipulatorem- jak zobaczy taki jeden statystyki poparcia partii, to wybiera tą przodującą, bo "inni też tak myślą". Wydaje mi sie, ze to tez jest duzy problem
prosty wniosek: wlasnie dlatego trzeba glosowac z przekonania
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
A moim zdaniem ludzie głosują na kandydatów z "góry" listy. Przychodzi sobie taka babcia moherowa. Chce kobiecina zagłosować - bo tak każe ojciec dyrektor - a bidula akurat swoich rosbergów zapomniała. I co robi? Bazgrze krzyżyk przy pierwszym nazwisku na liście, bo tak wygodniej, a że akurat trafi na PEACE, to już nie jej sprawa. Wypełniła swój łobowiązek... Tyle.
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-11-19, 12:20
W wyborach samorządowych może w jakimś stopniu to się sprawdza. Tylko chyba jednak zwraca się uwagę na czowieka z jakiej partii się głosuje W wyborach np. prezydenckich nie wyobrażam sobie głosowania na "kogo bądź" :/ Myślę że prędzej właśnie ludzie nie idą do wyborów, bo nie wiedzą na kogo głosować, każdy wydaje im się oszustem nie wartym funta kłaków
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
)
W wyborach np. prezydenckich nie wyobrażam sobie głosowania na "kogo bądź" :/ Myślę że prędzej właśnie ludzie nie idą do wyborów, bo nie wiedzą na kogo głosować, każdy wydaje im się oszustem nie wartym funta kłaków 