nie trawie... zwlaszcza za czasow Barnes'a (mimo ze SFU kocham ) a podoba mi sie tylko jeden kawalek... "Confessions" na tribucie dla Possessed
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Kto króluje? Kurdę to troszku trudne pytanko jest. Wymienię może tych, których bardzo lubię:
NILE, AZARATH, MORBID ANGEL, DECEPTION, DISLOYAL, ABSENT, DECAPITATED, VADER, BEHEMOTH, DEICIDE, CANNIBAL CORPSE, YATTERING, VADER, ostatnio DEIVOS, MUTILATION, IMMOLATION, DISMEMBER, HATE ETERNAL, VITAL REMAINS, KRISIUN, UNLEASHED, HYPOC.....nie...kurwa nie chcę mi się wymieniać.....nie wiem kto króluje, chociaż Impressions In Blood ostatnio sporo namieszała. W tym roku jest prawdopodobne, że Morbid Angel wyda płytkę, mają Davida Vincenta znowu w składzie. Ale postaram się jednak wybrać konkretnie: myślę, że Vital Remains tron się należy. BASTA!
_________________ "Pokroiłem jej ciało na mniejsze kawałki i zapakowałem do worków, by mi było łatwiej przenieść je do mojego mieszkania. 9 dni zajęło mi zjedzenie całego jej ciała." Albert Fish
_________________ "Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata." K.P-T
dla mnie D E I C I D E. choćby skład mieli zasilic oprócz Bentona , Asheima jako gitarzyści Natalia Kukulska i Maryla Rodowicz.nigdy nie byłem obiektywny co do tej formacji.świętość ABSOLUTNA.
no cóż ja sie ciesze ze zyja bo BENTON to genialny wokalista a Asheim to rewelacyjny pałker jedyny w swoim rodzaju [kiedys przy LEGION prasa pisała ze to niemożliwe ze tak stopy chodza ze to przyspieszane w studio,oczywiscie bzdura teraz grają nawet szybciej inne kapele.ale jego styl gry nie ma sobie równych.Ale powiem szczerze ze gdyby nie DEICIDE to typowałbym IRON MAIDEN.
Ironów akurat nie lubię, może dlatego, że nie jestem z pokolenia, które na ich muzyce się wychowało, Asheima oczywiście cenię, nie tyle jako perkusistę(bo jednak wolę choćby Sandovala), co kompozytora
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
o jakoś nigdy nie miałem wrażenia że behemoth scina z morbidów aż posłucham.jednakże nigdy bym nie porównywał tych kapel bo wydaje mi się że rzeźbią mało podobne klimaty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach