Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-02-23, 20:08
Zbir napisał/a:
http://www.last.fm/music/Piotr+Rubik
tagi sobie zobaczcie
Brutal necrocanibalistic grindcore with certain influences of father rydzyk
I ta słynna fota
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Wiek: 41 Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 80 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2007-05-25, 08:49
W naszym kraju jest tak - pojawia się coś nowego, coś co łączy pop z jakimś stylem muzycznym (wstawcie odpowiedni) i powstaje muzyczka dla mas i do zarabiania pieniędzy. Teraz dodajcie do tego świetną kampanie reklamową, molestowanie wszystkich tą muzyczką z radia i TV...hmmm...sukces murowany, bo i tak 90% społeczeństwa nawet sie nie zastanowi nad tym czy jest to warte uwagi - "wszyscy tego słuchają...no i jest fajne" pewnie większość z"fanów" jego "wirtuozerii" tak powie. Na dodatek pewnie sądzą że są koneserami muzyki poważnej...dobre...jestem ciekaw jak zareagowali by ci "znawcy muzyki poważnej" na "Koncerty Brandenburskie"?
Rubik jest tragiczny. jakby jeszcze byli jacyś pożadni wokaliści operowi w jego składzie byłoby dobrze jeszcze, spodziewałbym się czegoś więcej po wykształconym muzyku.
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-06-14, 12:56
Arctoss napisał/a:
Rubik jest tragiczny. jakby jeszcze byli jacyś pożadni wokaliści operowi w jego składzie byłoby dobrze jeszcze, spodziewałbym się czegoś więcej po wykształconym muzyku.
Nie mogli to być wokaliści stricte operowi, bo nie takie były założenia tego projektu. To miała być muzyka rozrywkowa.
I nie gadaj, bo akurat soliści, którzy z nim występowali (teraz są chyba inni) śpiewać potrafią.
[ Dodano: 2007-06-14, 12:57 ]
Sarmak napisał/a:
A ja do niego nic nie mam...
Ja też do niego nic nie mam, bo go nawet nie znam, ale jego muzyka i przewijanie się non stop w mediach wszelakich już mnie deczko drażni.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Rubik to wielki artysta, skromny i w ogóle... A tak na poważnie to ten facet zrobił ze sztuki muzykę dla mas, pozbawioną jakichkolwiek elementów muzyki poważnej, i elementów, które mają skłaniać do myślenia. W jego muzyce niema się czym rozkoszować, szczególnie w tym ambitnym arcydziele o klaskaniu. W dodatku ten człowiek to jakaś parodja dyrygenta, ta jego stajliszowa fryzurka.
Pojebany skurwiel, po cholerę bierze się za taką muzykę? Wiem, wiem, dla kasy. Chuj mnie strzela jak widzę jego piękną mordę na festiwalu top trendy. A doda ma fajne cycki i ona sama jest inteligenta, a że umie zagrać taką cipę, to jej się należą brawa.
E tam, ja nic do Rubika nie mam. Nie słucham.
Myślę, że takie 'umasowienie', skomercjalizowanie muzyki poważnej może jednak doprowadzić do zwiększenia się zainteresowania klasyką. Oczywiście, nie u każdego... Rzekłbym nawet, że mniejszości słuchaczy. Ale jednak.
Osobiście nie przepadam za Rubikiem (szołmen), ale nie widzę powodów, by na nim psy wieszać.
jaqb napisał/a:
A ja wierzyłem, że ktoś słucha Joy Division i się zawiodłem, no, ale chuj z tym
Niecierpię Rubika, te psalmy czy inne pierdoły wkurwiają mnie niemiłosiernie. Według mnie to co on robi (chyba ze już przestał ? ) jest zrobione tylko i wyłącznie z myślą o tym aby jak najwięcej kasy zdobyć, wiadomo że w naszym kraju sprzeda sie wszystko co ma jakikolwiek związek z Bogiem i miłością. Wystarczy, że coś jest psalmem, lub tak jest nazwane, a już wszyscy będą sie tym zachwycać. Rzygać się chce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach